Podsumowanie 2014

Posumowanie 2014 roku
Małą tradycją stało się już dla mnie umieszczanie posta podsumowującego pokrótce miniony rok.

Tym razem muszę się przyznać – blog nieco zaniedbałem, liczby nie kłamią. W porównaniu z poprzednim rokiem moja blogowa wydajność spadła, ale nie nie ma się co tym przejmować, gdyż to przede wszystkim wynik większej ilości pracy.

Tragedii jednak nie ma, udało się dodawać co najmniej jeden wpis miesięcznie (łącznie 16 – razem z tym), do tego statystyki odwiedzin były dużo lepsze niż w latach ubiegłych. Z kolei dzięki temu, że mieliśmy w tym roku wybory, mój kalkulator przeliczania poparcia na mandaty wyborcze przeżywał momentami prawdziwe oblężenie.

Wszystkim odwiedzającym życzę pomyślności w 2015 roku i wielu sukcesów! Oby nikomu nie zabrakło motywacji do realizacji noworocznych postanowień.

Statystyki 2013 roku

growing
Podobnie jak w roku ubiegłym pozwoliłem sobie na małe podsumowanie mojej blogowej działalności. Przez minione 12 miesięcy opublikowałem 34 posty, czyli ponad 2 razy więcej niż w 2012. Wtedy było to zaledwie 15 artykułów. Obecny wynik daje średnią prawie 3 wpisów na miesiąc.

W ciągu roku założyłem sobie za cel pisanie jednego postu na tydzień. Jak łatwo się domyślić – nie byłem w stanie podołać takiej częstotliwości. Po okresie utrzymywania zamierzonej średniej i zapasu tematów, tempo publikowania spadło do jednego wpisu na około 2 tygodnie (co i tak uważam za dobry wynik).

Jak zwykle najbardziej cieszy przyrost komentarzy. Wiem, że część z nich jest tylko po to by pozyskać link, lecz staram się zostawiać jedynie te komentarze, które mają przynajmniej minimalną wartość merytoryczną. W 2013 moi czytelnicy zostawili aż 292 komentarze, czyli ponad 10 razy więcej niż przed rokiem (w 2012 było to zaledwie 22).

Mam nadzieję, że w 2014 liczby będą jeszcze większe, choć nie będzie to dla mnie łatwe.

Jak często pisać na blogu?

maszyna do pisania
Tak postawione pytanie zadawane jest nader często. Wydawać by się mogło, że w internecie ten temat został opisany wyczerpująco. Dlaczego więc cały czas ludzie o to pytają? Dlaczego nikt nie potrafi podać jednoznacznej odpowiedzi? Ja oczywiście w tym poście również nie odpowiem jednoznacznie. Ale mam nadzieję, że choć trochę pomogę czytelnikom w określeniu optymalnej częstotliwości.
Czytaj dalej »